wtorek, 15 grudnia 2015

"Zranione serce"

"Zranione serce"

Zranione serce, co próżno woła,
Pragnie miłości, pokochać zdoła.
Pragnie uśmiechu, radości pragnie,
By kogoś ukryć w swym sercu na dnie.

By móc pokochać szczerą miłością,
By życie smutne wypełnić radością.
By móc w chorobie, nieszczęściu, gniewie,
By móc pomagać w każdej potrzebie.

A kiedy przyjdzie smutku godzina,
Kto dopomoże, kto łzy powstrzyma?
Swym ciepłym słowem otuchy doda?
Niestraszna nigdy będzie już trwoga.

Gdy kiedyś przyjdą dni nieszczęśliwe,
Serce przy Tobie będzie troskliwe.
Przytuli, pocieszy, po prostu będzie,
Na dobre i złe, na zawsze i wszędzie.

W radości i smutku i w rozpaczy fali,
Ono w Twym sercu ogień rozpali.
Ono się stanie cząstką serca Twego,
Nie pozwoli nigdy zrobić Ci nic złego.

A gdy cierpienie uchwyci się Ciebie
Serce pomoże w każdej potrzebie.
Weźmie za rękę, pokaże słońce,
Uśmiech na Twarzy i dłonie gorące.

Bo serce jest jedno, co kocha Cię szczerze,
Nigdy go Tobie już nikt nie odbierze.
Wśród tysiąca złudnych - jedno pozostało.
Bóg tak widać zechciał, że Cię pokochało.




czwartek, 7 maja 2015

Słów kilka...

Jakoś dzisiaj wspomnienia trochę wróciły. Coś odżyło, coś przestało zupełnie mieć znaczenie. Gdybyś to przeczytał... ale nie przeczytasz. Nikt nie przeczyta i nie ma nad czym się rozczulać. W każdym razie czasem życie weryfikuje to, z kim warto się przyjaźnić, a od kogo lepiej trzymać się z daleka.

Mężu mój kochany!
Do Ciebie dwa słowa: Kocham Cię... I żeby tak łatwo nie było, to chciałabym żebyś czasem przystopował trochę, spojrzał na Konelkę, na mnie. Potrzebujemy Cię! Wiem, że budowa domu pochłania cały Twój czas, ale są chwile, kiedy trzeba się zatrzymać nad tym, co naprawdę ważne.

Kornelko, Słoneczko moje!
Kocham Cię najmocniej na całym świecie!

środa, 11 marca 2015

"Nie zamieniaj serca w twardy głaz, póki jeszcze serce masz"

Dawno mnie tutaj nie było... tyle zaległości. Ale może od początku. Wyniki biopsji okazały się nienajgorsze. Gruczolakowłókniak - łagodna odmiana nowotworu. Ufff... Odetchnęłam z ulgą. Teraz czeka mnie USG co pół roku i jeśli guz będzie się powiększał, to cięcie. Ale tym to już się zbyt nie przejmuję. Najważniejsze, że nie ma w nim złośliwych komórek.

Poza tym to tak różnie, jak w życiu. Spokoju wciąż nie daje mi pewna sprawa. Ale za dużo pisania o tym.

Kornelka już duża pannica, chodzimy na spacerki, oglądamy wszystko, co tylko możliwe, pochylamy sie nad każdym kwiatkiem czy robaczkiem. Urocze, jak takie małe dziecko potrafi zachwycać się tym, co jest dookoła. To jest właśnie magia dzieciństwa - też chciałabym się nauczyć tak uśmiechać, jak robi to moja córeczka. Kocham Ją najmocniej na całym świecie :*

Z mężem jakoś się układa, raz lepiej, raz gorzej. Problem w tym, że nie czuję się czasem ani kochana, ani doceniana. I kompletnie nie wiem jak to zmienić...

Tłumaczenie:

[Jake]
Odeszłaś do najlepszego oferenta
Teraz jesteś z najgorszym grzesznikiem
Więc nie, nie martw się o mnie
Byłem tylko facetem, który zamierzał Cię uwolnić
Próbowałem
Uczynić Cię częścią siebie
Powiedziałem Ci co by się teoretycznie stało
Jest jednak coś co muszę wiedzieć
Dlaczego jestem jedynym, który stracił to wszystko?

[Elize]
Ale każdego dnia i za każdym razem gdy się odwracam
Szukając miejsca
Które opuściłam
I wszystko w co chce uwierzyć
To że mogłeś odejść, więc...

[Elize i Jake]
Płoń ze mną
Jestem tylko pustą skorupą
Następny przyjaciel
Staje się kimś innym
Usiądź
Rzucam czar
Więc będziesz kimś mniej niż Ty
I kimś więcej niż ktokolwiek inny

[Jake]
Życie jednych jest marzeniem innych
To co jeden nazywa mitem, jest normalnością drugiego
Jak mogę
Uwierzyć, że jest inne słońce?
Popraw mnie, jeśli się mylę, ale to ja jestem wybrańcem

[Elize]
Jak noc biorąca, to co pozostało z dnia
I wszystko jest jakby z gliny
Chcę być jedyną
Karmiącą swoją potrzebę bycia wartościową jak ktoś...

[Jake]
I każdego dnia i za każdym razem gdy się odwracam
Szukając znaku, że mogę się odezwać
Ale wszystko czego chcę to uciec...

[Elize i Jake]
Chcę Cię zobaczyć

****

Piękne... Po prostu...